Na początek bardzo Wam dziękuję za wszystkie miłe komentarze pod poprzednimi postami. Ze względu na chroniczny brak czasu ,za szafeczkę jeszcze się nie zabrałam.
Dziękuję za Wasze pomysły i na pewno z któregoś skorzystam.
A teraz jak co miesiąc powieje chłodem... :)))
Wioseczka rośnie! W Mińsku taki upał, że twoje zimowe chatki akurat na czas))) pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńŁadniutki domek:) Przydaje się trochę ochłodzenia w te upały :)
OdpowiedzUsuńMiły ten chłodek w upalne dni :) Kolejna śliczna chatynka w wiosce przybyła :)
OdpowiedzUsuńCoraz bliżej końca wioski :)
OdpowiedzUsuńWieje chłodem.. ale jak fajnie i przyjemnie :)
OdpowiedzUsuńJa upały kocham, więc śnieg mnie przeraża.
OdpowiedzUsuńNa obrazku nie wygląda tak strasznie, jak w rzeczywistości.
Pozdrawiam cieplutko.