Jak wspominałam w niedawnym poście dotyczącym Salu Bożonarodzeniowego przekazałam moją choinkę do ukończenia mojej mamince. Dziewczyny, które mnie odwiedzają wiedzą już, że nie nadaję się do szycia, dlatego wylądowała w jej rękach.
A tak prezentuję się efekt końcowy:


Sal Bożonarodzeniowy uważam więc za ukończony:)))
A dziś przez przypadek znalazłam obszerną galerię naszych choinek. Na zdjęciach widać jak wielkie są możliwości jej wykorzystania.
Gorąco polecam!!!!
W między czasie zaopatrzyłam się w kilka kolorów ozdobnych tasiemek.
Nie mam jednak pojęcia, k=jak je fajnie przechowywać, żeby dostęp do nich zawsze był szybki i łatwy.
Może macie jakieś pomysły????

