Czas na ostatnią porcję chłodnego deseru. Lody o smaku borówkowym.
Wszystkie panie już w komplecie i czas pomyśleć o nowym hafciku. Zapraszam Was do oglądania.
🍇🍦🍇
🍇🍇🍇
🍇🍇🍇
🍇🍇🍇
Czas na ostatnią porcję chłodnego deseru. Lody o smaku borówkowym.
Wszystkie panie już w komplecie i czas pomyśleć o nowym hafciku. Zapraszam Was do oglądania.
🍇🍦🍇
🍇🍇🍇
🍇🍇🍇
🍇🍇🍇
Dziś zapraszam Was na wschód. Egzotyczną podróż umilą nam lody o smaku zielonej herbaty, niezwykle popularne w Japonii i Chinach.
Doskonale ugaszą pragnienie w upalne dni.
🥑🍵🍈
Będąc w pracy moja druga połówka przysłała mi zdjęcie różowej przesyłki, która do mnie przyszła. Na śmierć zapomniałam, że Asia z bloga wyróżniła mnie za umieszczenie banerka jej nowo otwartej pasmanterii na swoim blogu.
Po powrocie do domu, otwarciu koperty ilość przydasiow od Asi mnie zaskoczyła.
Starałam się wszystko umieścić na zdjęciach i OGROMNIE podziękować za każdy DROBIAZG 🤗😁😃
A oto co zastałam w środku...
Zapraszam ponownie na zakupy do pasmanterii, a Asii ogromnie dziękuję 🤗
Dziś w jesiennym salu prezentuje Wam latarenkę, która może oświetlić ciepłe, letnie wieczory spędzone w ogrodzie
Jak to często bywa w Holandii pogoda zmienia się jak w kalejdoskopie, tym bardziej, że mieszkam nad Morzem Północnym, gdzie bywa momentami bardzo wietrznie. W poprzednim poście pisałam o upałach, a gdy już nadeszło kalendarzowe lato, aura zaczęła przypominać jesienną.
Szaro-buro, wiatr, deszcz i 16 stopni. Tylko pojawiające się burze i grzmoty przypominają, że to pora letnia.
W planach miałam zamiar zaprosić Was na lody truskawkowe, ale może bardziej odpowiedni będzie deser z truskawkami🍓 😉🍓😊🍓🍟