SAL LK (7) i .... za mało czasu, żeby wszystko ogarnąć :((

Ostatnie dni spędziłam w pracy na popołudniowo- nocnych zmianach, więc nie miałam zbyt wielu chwil na haftowanie, tym bardziej, że zaliczyłam także nadgodziny. Na szczęście to już jest za mną i wolny weekend zamierzam spędzić tylko na przyjemnościach, tym bardziej, że za oknem piękna, słoneczna pogoda :))))). W między czasie zapisałam się na Wiosenny Sal z Diana Art i zabrałam się także za moje comiesięczne wyzwanie.  Na miesiąc maj wybrałam RR ciasteczkowy, choć wątpię, że uda mi się go w tym terminie skończyć, ale do odważnych świat należy. Dokonałam kilku modernizacji w kolorystyce i na razie na mojej kanwie takie postępy:

 Udało mi się także skończyć lipcowy obrazek w Salu Lizzie Kate.

 A na początku tygodnia nabyłam także parę nowych ramek, które na razie pójdą do szuflady...