Na początku chcę przywitać nowe obserwatorki.
Mam nadzieję, że odwiedziny na moim blogu umilą Wam czas.
Również chcę podziękować za wszystkie miłe komentarze,
nic tak nie cieszy :))))
Mulinki do mojej wróżki dotarły, więc mogłam wziąć się do pracy.
Mam nadzieję, że odwiedziny na moim blogu umilą Wam czas.
Również chcę podziękować za wszystkie miłe komentarze,
nic tak nie cieszy :))))
Mulinki do mojej wróżki dotarły, więc mogłam wziąć się do pracy.
Powolutku posuwam się do góry.
Nie wiem jak Wam, ale mnie niesamowicie podoba się kolorystyka w tym obrazku i odnośnie komentarzy po mojej pierwszej odsłonie wróżki, to macie racje, że przez małą popularność wzorów "Mirabilli" w Polsce, jej hafty urzekają jakąś magią.
Jednak ze względu na tą magię, z drugiej strony mam nadzieję, że tym samym rozpowszechnią się na naszych blogach....
A to moje postępy w ostatnich dniach...
A tutaj zapasik materiałów jaki do mnie dotarł wraz z mulinkami.
Zapowiada sie sliczny hafcik!!! Bede do Ciebie zagladac i ogladac postepy w wyszywaniu! Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńKolory rzeczywiście bajeczne, będzie piękny haft!
OdpowiedzUsuńCudny obrazek będzie, czekam z niecierpliwością na ukończenie.:)
OdpowiedzUsuńFaktycznie piękne połączenie kolorów :) Cała seria jest cudna, planujesz wyhaftować kolejne wróżki? :)
OdpowiedzUsuńMocno podgoniłaś z wróżką :) Ani się nie obejrzymy, a będzie gotowa!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Bardzo lubię tą wróżkę. Też mam w planach coś z Mirabilli.
OdpowiedzUsuń