Niestety już na samym początku zabrakło mi jednego kolorku, a mianowicie mulinki Dmc 3865, która wypełnia się tło na większości obrazków. Zapomniałam , że tego samego kolorku brakło mi przy poprzednim obrazku, dlatego postanowiłam posuwać się z praca do przodu omijając niektóre "obszary". Widać to na zbliżeniach.
Poczyniłam tez pewne zakupowe szaleństwo. Z okazji bonusu w pracy wreszcie skompletowałam wszystkie kolorki muliny Ariadna wraz z mulina cieniowana. Jak je rozłożyłam to mój obiektyw ledwo je objął. Dla taty chce zrobić zakładkę do książki. Myślę ze przypadnie mu do gustu tym bardziej, ze jest wielkim zwolennikiem czytania. Z racji tego musiałam zaopatrzyć się w taśmę aidową z niebieskimi brzegami i pasujący do tego filc , którym chce obszyć tył. Zastanawiałam się tylko nad motywem...
i znalazłam wzorek Fizzy Moon, który jest przeznaczony na kartkę, ale spróbuję jego wymiary dopasować do zakładki.
Na razie tak wyglądają moje przygotowania i zabieram się do pracy...
..........
Wow ależ cuda zakupiłaś normalnie wow i hafcik piękny
OdpowiedzUsuń