Z początkiem marca usłyszałam w pracy smutną nowinę.
Kolega z którym pracuje 8 lat postanowił zmienić pracę.
Bardzo przygnębila mnie ta wiadomość,
ponieważ jest to osoba z którą rozumiałam się bez słów.
Bardzo dobrze nam się współpracowało i zawsze mogłam na nim polegać.
2 lata temu został moim przełożonym i mimo to w stosunku do mnie wcale się nie zmienił.
Uśmiech na jego twarzy zawsze jakoś pozytywnie mnie nastawiał i mobilizował
do pracy w trudnych momentach.
I to przy nim w pewnym stopniu uczyłam się języka holenderskiego.
Nie będę ukrywać, że w pracy bardzo mi go będzie brakować...:(((((
Mimo tego życzę mu jak najlepiej i powodzenia w nowej pracy.
Razem z kolegami przygotowaliśmy dla niego mały upominek na pożegnanie.
ponieważ jest to osoba z którą rozumiałam się bez słów.
Bardzo dobrze nam się współpracowało i zawsze mogłam na nim polegać.
2 lata temu został moim przełożonym i mimo to w stosunku do mnie wcale się nie zmienił.
Uśmiech na jego twarzy zawsze jakoś pozytywnie mnie nastawiał i mobilizował
do pracy w trudnych momentach.
I to przy nim w pewnym stopniu uczyłam się języka holenderskiego.
Nie będę ukrywać, że w pracy bardzo mi go będzie brakować...:(((((
Mimo tego życzę mu jak najlepiej i powodzenia w nowej pracy.
Razem z kolegami przygotowaliśmy dla niego mały upominek na pożegnanie.
Coś co związane bezpośrednio z naszą pracą czyli wózek widłowy.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za każde miłe słowo!!!!