Ostatnio mało mnie troszkę na blogu.
To ze względu na to,że od 2 czerwca wróciłam do pracy.
Moja przerwa trwała od pierwszego dnia wiosny czyli od 21 marca, także minęło trochę czasu.
Ci, którzy śledzą mój blog wiedzą, że było to spowodowane wypadkiem na skuterze, a dokładniej zderzeniem z autem, które wyjechało mi na drogę.
Skutkiem był mój złamany obojczyk.
Wprawdzie kości jeszcze się nie zrosły to jednak mogę wykonywać już większość czynności
(za wyjątkiem podnoszenia ciężkich rzeczy).
Obciążenie jakie może wytrzymać moja prawa ręka to max 3 kg, więc trzymam się tych wytycznych.
Do pracy wdrażam się powoli: pierwsze dwa tygodnie to próba przepracowania 5 godzin .
Teraz jestem na etapie 7 godzin, i tak co tydzień więcej.
Miło jednak zauważyć,że moi koledzy jednak dają mi dość dużą taryfę ulgową :)))
Ale już dość o tym, wracam do robótek.
Jako,że w moich haftach nie za dużo się ostatnio dzieje, to jednak poczyniłam zakupki. Oto one:
W przybliżeniu

Koraliczki:
Dmc Lights Effect

Nici zdobnicze Kreinik:
I miły dodatek z pasmanterii " Haftix"